Coś różowo-czerwonego, mieszka w buzi i zaprzecza grawitacji. Tak, to język. Pełni wiele ważnych funkcji w ludzkim organizmie, zarówno tych pierwotnych, takich jak pobieranie pokarmu, jak i tych sekundarnych, takich jak komunikacja, mowa. Wielokrotnie pisałam o tych pierwszych, jak choćby w cyklu o czynnościach pokarmowych (czyli w artykule poświęconym karmieniu piersią i ssaniu – TUTAJ, jedzeniu łyżeczką – TUTAJ, gryzieniu, żuciu, odgryzaniu – TUTAJ, czy piciu z kubka – TUTAJ). Niewiele jednak było o pionizacji języka, więc nadrabiam zaległości, do dzieła! Czym jest pionizacja języka i czy jest istotna?

Zaprzeczenie grawitacji, czyli pozycja spoczynkowa języka

Gdy tłumaczę rodzicom, że z ich dzieckiem będę pracowała nad pionizacją języka, często reagują zdziwieniem pod tytułem “a co to takiego”. Opowieść o języku zaczynam od małej anegdotki związanej z tym, że język jest jedyną częścią ciała ludzkiego, która nie podlega grawitacji. Jeśli to czytacie i przeanalizujecie położenie swoich języków, to mam nadzieję, że ich czubki znajdują się za górnymi jedynkami. Miejsce spoczynkowe języka znajduje się na tzw. fałdach poprzecznych podniebienia, które potocznie zwane są wałkiem dziąsłowym. Tam powinien znajdować się czubek języka Waszych dzieci, a gdy tak nie jest, to być może za tym stoją następujące czynniki:

  • za długie korzystanie ze smoczka
  • częste infekcje skutkujące oddychaniem przez usta
  • słabe napięcie mięśniowe twarzy
  • za krótkie wędzidełko języka.

Na skutki wszystkich powyższych czynników można dość szybko zareagować. Można m.in. ograniczyć smoczka i odstawić dziecko od niego w niedalekiej przyszłości (o smoczku pisałam TUTAJ). Przydają się także ćwiczenia mięśni twarzy (zajrzyj TUTAJ), warto rozważyć podcięciem wędzidełka (podcinać czy nie – TUTAJ). Wiem, co sobie myślicie: “łatwo powiedzieć, trudniej zrobić”. To prawda, o wielu też kwestiach dowiadujecie się, gdy Wasze dziecko jest już np. w żłobku czy w przedszkolu. Nikt przecież nie rodzi się z gotową instrukcją obsługi malucha w każdej sytuacji. Dlatego na całe szczęście mamy specjalistów i tzw. normę. Ważne jest, aby się do nich i do niej odwoływać, gdy tylko Was coś niepokoi, bo to Wy, jako najlepsi obserwatorzy swoich dzieci, wiecie doskonale, co wymaga sprawdzenia.

Dlaczego pionizacja języka jest taka ważna?

Z kilku powodów, o których możemy nawet nasz język nie podejrzewać! Niewłaściwe pozycja spoczynkowa może skutkować następującymi konsekwencjami:

  • problemami z oddychaniem
  • częstszymi infekcjami górnych dróg oddechowych
  • pogłębiającymi wadami zgryzu
  • wadami wymowy, a przez to często mową niewyraźną, niezrozumiałą

Lepiej tego dziecku oszczędzić. Dlatego jeśli otrzymacie zalecenie ćwiczyć pionizację języka – nie wahajcie się, samo się nie zrobi. Ćwiczyć można wszędzie i zawsze. W kolejnym artykule (edit: TUTAJ) podzielę się z Wami, jakie ćwiczenia warto wykonywać.

Komentarze nieaktywne