Trudne słowo na określenie czegoś, co właściwie dotyczy sporej części ludzi. Parafunkcje to szkodliwe dla człowieka nawyki, często wykonywane bez udziału świadomości czy bez jakiegokolwiek zamierzonego celu.
Narząd żucia wystawiony na próbę
Parafunkcje dotyczą narządu żucia. W literaturze fachowej znajdujemy parafunkcje zwarciowe i niezwarciowe. Pierwsze z nich, polegające na zaciskaniu i zgrzytaniu zębami, opisałam TUTAJ. Drugie, niezwarciowe (gdy zęby przeciwstawne się ze sobą nie stykają) to znane nam z obserwacji czynności. Wśród nich znajdują się: ssanie (po pierwszym roku życia staje się parafunkcją, do pierwszego roku życia jest procesem fizjologicznym), np. smoczka, palca, warg, wewnętrznej strony policzka, języka, obgryzanie paznokci, gryzienie np. ołówków. Z parafunkcji mogą wynikać wady zgryzu, choć wiele wskazuje na to, że wady zgryzu warunkowane są m.in. wzrostem kości.
Więcej na temat parafunkcji TUTAJ.