Wydawałoby się, że wśród wszystkich działań, które wykonuje człowiek, nie ma niczego prostszego niż oddychanie. Jest to czynność fizjologiczna, która warunkuje nasze życie. Dla rozwoju mowy dziecka istotną kwestią jest sposób, w jaki ono oddycha: położenie języka, układ warg, tor oddechowy. Czym jest dysfunkcja oddychania i w jaki sposób to, jak oddychamy, może kształtować nie tylko naszą mowę, lecz także naszą sylwetkę? O tym w najnowszym wpisie.

Kilka faktów na temat oddychania

Oddychanie jest czynnością niezbędną do życia. Już w pierwszych miesiącach życia kształtuje się sposób, w jaki oddychamy i ma on niebagatelne znaczenie dla naszego dalszego rozwoju fizycznego, w tym również kształtowania się aparatu mowy. Wzorcowym sposobem oddychania jest oddychanie żebrowo-brzuszne, umożliwiające głęboki wdech i powolny długi wydech, podczas którego odbywa się wypowiedź. Ponadto bardzo istotne jest to, aby powietrze było nabierane torem nosowym.

Przyczyny dysfunkcji oddychania

Dysfunkcje oddychania nie należą do rzadkości. Wystarczy poobserwować przedszkolne grupy – jest duża szansa, że w każdej przynajmniej jedno dziecko ma tę przypadłość. Najczęstszymi rodzajami dysfunkcji oddychania są płytki oddech i nawykowe oddychanie przez usta. Jedną z przyczyn dysfunkcji oddychania jest wiotkość mięśni twarzowych, tzw. hipotonia, która obejmuje również okolicę oralną oraz oddychanie torem ustnym od pierwszych dni życia. Dysfunkcje oddychania mogą być także następstwem częstych infekcji górnych dróg oddechowych, niedrożności nosa, wywołanej alergiami lub rozrostem trzeciego migdałka. Ponadto otwartej buzi w trakcie oddychania nie sprzyja długie karmienie z butelki czy tzw. ssanie nieodżywcze, np. smoczka, kciuka, pieluszki, wargi czy policzka.

A teraz o konsekwencjach…

Dysfunkcje oddychania mają poważny wpływ nie tylko na mowę dziecka, lecz także na jego całościowe funkcjonowanie. Po pierwsze płytki oddech wiąże się z niedostatecznym dotlenieniem mózgu, to zaś skutkuje zaburzeniami koncentracji, męczliwością, sennością. Przekłada się to w oczywisty sposób na szkolne życie i rodzi wiele problemów. Po drugie – tor ustny powoduje eliminację udziału mięśni klatki piersiowej w oddychaniu, a to oddziałuje na pozorne zapadnięcie mostka i kształtowanie się wad widocznych w postawie. Po trzecie – oddychanie torem ustnym sprzyja infekcjom górnych dróg oddechowych, bowiem odbierany jest organizmowi naturalny filtr dla zarazków w postaci nosa. Przy pobieraniu powietrza przez usta nie dość, że nie dochodzi do ogrzewania powietrza, to jeszcze zarazki mogą bezpośrednio przenikać do gardła i skutkować częstszymi przeziębieniami. To działanie może prowadzić do przerostu trzeciego migdałka.

Po czwarte istnieje duża szansa na zaburzenia w kontekście wydzielania się śliny, której rola (m.in. nawilża artykulatory, umożliwia połykanie) całościowo wpływa na procesy związane z mówieniem. Po piąte, oddychanie torem ustnym powoduje, że wargi są permanentnie rozchylone, często obie lub jedna z nich jest wiotka, co wpływa na jakość jedzenia, dmuchania, wydmuchiwania nosa. Dysfunkcja oddychania może powodować obniżone napięcie wokół mięśni żwaczy, co implikuje mniejszą zdolnością w obrębie odruchu żucia. Po szóste wreszcie – zgryz. Stale otworzone usta skutkują zaburzeniami zgryzu, gdyż język przyklejony jest do dna jamy ustnej i wypycha m.in dolne zęby. Wpływa to na nieprawidłowy rozwój twarzoczaszki.

Jak to wszystko oddziałuje na proces mówienia? Znacząco. Oddychanie torem ustnym skutkuje krótką fazą wdechową i wydechową, ograniczoną pracą i niską sprawnością przepony – dziecko mówi szybko, pobierając powietrze w momentach zupełnie nietrafionych. Ten typ oddychania może doprowadzić do jąkania i różnych rodzajów dyslalii, czyli np. seplenienia. Jeśli dostrzegasz u swojego dziecka dysfunkcję oddychania, udaj się do specjalisty. by znaleźć przyczynę zaburzonego nawyku.

Komentarze nieaktywne