Gdy szukałam do gabinetu atrakcyjnego dla dzieci wsparcia w rozumieniu czynności, rozwijaniu słownika czynnego i biernego, natrafiłam na przeurocze puzzle „Co robi Miś?”

Układanka towarzyszy mi w pracy z dziećmi z trudnościami rozwojowymi już od kilku miesięcy. Polecam je z czystym sumieniem.

„Co robi miś?” – warto!

Po tytule łatwo wydedukować, że bohaterem pomocy jest miś. Miś jest przyjazny, czasami troszkę niezdarny, czasami przez to zabawny. Na pewno bardzo zajęty. I tu właśnie zadaniem dziecka jest ułożenie puzzli w taki sposób, by wszystkie czynności, które wykonuje miś, zostały przez dziecko nazwane. Nasz uroczy bohater lepi bałwana, bawi się, jedzie na rowerze, buduje w piasku, zbiera owoce itp. To, co jest bardzo wartościowe w tym zestawie to to, że układanki są 3-elementowe, a zatem dostosowane do wskazanej grupy docelowej. Sprawdzą się więc przede wszystkim na dzieciach do lat 4.

Uczą również narracji, bowiem po ułożeniu elementów dziecko może opowiedzieć historyjkę. Wykorzystać czasowniki, rzeczowniki, ale i te części mowy, które służą do opisu. Możemy też pomóc w budowaniu narracji i zadać pytania: kto to? Co robi miś? Jak miś wygląda? itp. Korzystanie z tego typu historyjek rozwija procesy analizy i syntezy, próby wnioskowania, rozwijania spostrzegawczości. Pomoc można też uznać za układankę lewopółkulową. Dostarczamy zatem lewej półkuli mózgu, odpowiedzialnej m.in.za logiczne myślenie, dodatkowej stymulacji.

Ilustracje do układanki stworzyła Beata Zdęba, a całość została wydana przez wydawnictwo Granna. Gdzie można kupić? Na przykład TUTAJ.

Komentarze nieaktywne